Jak to jest, że niektórzy często mówią, że się nudzą? Artykuły w internetach krzyczą, żeby zabijać nudę, bo jest mało produktywna. Co powiesz na to, że świadoma nuda może przynieść Ci sporo korzyści? Dowiedz się, który typ nudy praktykujesz częściej – świadomą i owocną czy demotywującą i ogłupiającą.
Spis treści:
Świadoma nuda
Praktykujesz świadomą nudę, kiedy dajesz sobie przetrzeń na bycie ze swoimi myślami. Nie słuchasz w tym czasie muzyki, nie czytasz książki, nie używasz telefonu ani innych sprzętów elektronicznych. Być może masz dużo czasu, więc jesteś zmuszony do „nudzenia się” i nicnierobienia. To właśnie te momenty ciszy i samotności – bez żadnych dodatkowych stymulantów – są bezcenne.
Świadoma nuda jest pozytywna, kreatywna, rozbudza naszą wyobraźnię i prowadzi do autorefleksji. Efektem świadomej nudy są rozmyślania, kontemplacja, planowanie przyszłość, zastanawianie się nad swoim życiem. Dzięki niej możemy również poznać siebie lepiej. Ale możemy też pobudzić naszą twórczość – pisać, malować czy śpiewać. Takie nudzenie się jest rozwijające i budujące.
Samotność poprzedzająca nudę jest motorem procesu twórczego – Harlan Coben
W świadomej nudzie możemy zagłębić się w siebie, swoje potrzeby, zobaczyć, co jest dla nas ważne, ale też wymyślić nowe rozwiązania, na to, jak osiągać cele. Kiedy się nudzisz musisz być obecny tu i teraz, więc dostrzegasz, że kwiaty już kwitną, koty biegają po płotach i że w sumie nawet fajnie wygląda ten świat.
Kreatywność i refleksja przychodzą wraz z nierobieniem niczego i nie myśleniem o niczym szczególnym. Dlatego często najlepsze pomysły przychodzą podczas medytacji albo prysznica.
Wiedziałeś, że ludzie którzy znacznie łatwiej znajdują sobie kreatywne zajęcie w nudzie, są też bardziej świadomi własnych emocji i nie poddają się nastrojom?
Przeczytaj również:
Demotywująca nuda
Druga forma nudy jest zupełnie inna. Czasami nawiązywałam taką rozmowę:
– Co robisz?
– A nic, nudzę się.
Co to właściwie znaczy, że się nudzisz? – myślę. Skrolujesz fejsa, bo nie masz co robić? A może oglądasz na youtubie filmiki z kotami, które boją się ogórka, choć chętnie porobiłbyś coś innego? A może tak naprawdę masz coś do zrobienia, ale prokrastynujesz i zasłaniasz się tym, że się nudzisz?
Zastanawiam się, jak to jest rzeczywiście nudzić się w ten sposób. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek odpowiedziała komuś, że się nudzę, bo ja po prostu nigdy się nie nudzę. Zawsze mam coś ciekawego do zrobienia. Zawsze bawię się dobrze sama ze sobą, gdy mam chwilę ciszy i potrafię znaleźć sobie jakieś fajne zajęcie.
Nudzi się ten, kto nie dość żyje – Allesandro D’Avenia
Psycholożka Alicja Żak- Łykus mówi, że najczęściej wybieramy mało produktywne rzeczy, by poradzić sobie z nudą. Niestety nie jest to skuteczne i lepiej wybrać aktywność fizyczną, praktykę duchową, działania prospołeczne czy zaplanowanie rzeczy do zrobienia.
Chwilowa i permanentna nuda
Czasami też przychodzi chwilowa nuda. Każdy z nas ją zna. Dopada nas, kiedy monotonna i powtarzalna czynność trwa zbyt długo. Możesz być znudzony długą podróżą w pociągu lub imprezą, na której nie dzieje się nic ciekawego. Pamiętam, jak kiedyś poznałam wyjątkowo nudnych ludzi i sama byłam znudzona, bo nie dało się z nimi ciekawie podyskutować.
Z kolei jest jeszcze nuda permanentna. To taki stan, w którym nic nas nie cieszy. Wiąże się ona ze złym samopoczuciem i z tym, że ogólnie oceniamy nasze życie jako niesatysfakcjonujące.
Nuda na nieodpowiednim poziomie trudności
Nuda nudzie nierówna. Możemy się też nudzić, kiedy wykonujemy jakąś aktywność na nieodpowiednim dla nas poziomie trudności. Na pewno pamiętasz moment ze szkoły, kiedy opuściłeś zaledwie jeden dzień, a wzór na matematyce już był dla Ciebie niejasny. Lekcja była za trudna, więc zacząłeś wpatrywać się w bijący zegar i odliczać minuty do końca zajęć.
Z drugiej strony, jeśli zajęcia są dla nas za łatwe, opanowaliśmy już cały materiał i nie przyswajamy niczego nowego, to poziom trudności jest zbyt niski, więc znów zaczynamy się nudzić.
Jak nudzić się świadomie?
Zauważaj, kiedy zaczynasz się nudzić i jakie wtedy podejmujesz działania. Sięgasz po telefon, czy raczej dajesz sobie chwilę na zanurzenie się w nudzie i dopuszczenie do siebie swoich prawdziwych myśli?