Dlaczego pół roku temu rzuciłam social media?

Dlaczego pół roku temu rzuciłam social media?

Dlaczego rzuciłam social media? Prawie pół roku temu odinstalowałam aplikacje facebooka i instagrama z mojego telefonu. Później również przyszedł czas na youtube’a. Wystarczyły zaledwie dwa tygodnie, by moje życie zmieniło się diametralnie. 

 

Żyjemy w fałszywym świecie

Wszystkie rzeczy, które śledzisz na social mediach są nieprawdą. Wszystkie. To co widzisz na instagramie – podróże, jedzenie w drogich restauracjach, imprezy, spotkania z przyjaciółmi to tylko 1% z życia człowieka. Ten 1%, którym wszyscy się dzielimy, żeby pokazać innym, że MAMY ŻYCIE. 


Przed tym jak zrezygnowałam z social mediów, przez wiele miesięcy spędzałam dużo czasu na instagramie. Przeprowadzka do Hiszpanii sprawiła, że poznałam mnóstwo ludzi, przez co wzrosła też liczba moich obserwujących na instagramie. Niekiedy śledziłam ludzi, których spotkałam raz lub dwa razy w życiu. W pewnym momencie zrozumiałam, że nie jestem szczęśliwa.

 

Widziałam uśmiechniętych znajomych na imprezie, podczas gdy ja leżałam samotnie w łóżku z netflixem. Obserwowałam ich podróże, mając wrażenie, że podróżuję za mało. Czasami bywałam zazdrosna o drobnostki. Publikowałam często zdjęcia na insta story, by pokazać innym, że też mam ciekawe życie, a przy tym, by poczuć się lepiej. Byłam zadowolona, gdy ktoś na nie pozytywnie reagował. Ale to nie dawało mi na długo szczęścia. 

 

Jesteśmy uzależnionym pokoleniem 

Uzależnionym od telefonu, internetu i social mediów. Pierwszą rzeczą, którą robiłam po przebudzeniu było przeglądanie mediów społecznościowych. Też tak masz? Gratulacje, jeśli potrafisz to przed sobą przyznać.

Przeciętnie zerkamy na telefon co 15 minut, nawet jeśli wiemy, że nie znajdziemy w nim nic nowego. Żadnych powiadomień. To tak jakby zaglądać do lodówki w nadziei, że nagle pojawiło się w niej jedzenie. Odblokowujemy telefon nawet 150 razy dziennie, żeby sprawdzić maila i powiadomienia na portalach społecznościowych. To straszne. 


Wstawiamy zdjęcia na social media. Ludzie je lajkują, komentują, zaczynają nas obserwować. Właśnie w tym momencie wytwarza i uwalnia się w naszym mózgu dopamina – neuroprzekaźnik odpowiadający za dobre samopoczucie, ale też uzależnienie. Pojawia się również, gdy zażywamy alkohol, narkotyki czy kiedy palimy tytoń. Social media zostały więc stworzone, po to by nas uzależniać. 


Dlaczego rzuciłam social media? Ponieważ przyznałam przed sobą, że również jestem uzależniona i zdałam sobie sprawę, że nie chcę być niewolnikiem swojego telefonu. Chcę żyć prostym i wolnym życiem.

 

Koniecznie daj znać jak wygląda Twoja relacja z social mediami! 

Leave a Reply