Ile razy czułeś się źle, bo ktoś Cię nie polubił, choć wcale nie zrobiłeś nic złego? Po prostu bez konkretnego powodu nie udało się złapać tych samych fal, nie czułeś tego czegoś.
Spis treści:
Odwaga bycia nielubianym
Jakiś czas temu przez przypadek trafiłam na świetną książkę z pogranicza filozofii i psychologii: „Odwaga bycia nielubianym. Japoński fenomen, który pokazuje jak być wolnym i odmienić własne życie„, autorstwa Ichirō Kishimi. Ten długi tytuł mnie przyciągnął i choć wydaje się być banalnym clickbaitem, to z tej pozycji można wyciągnąć dużo życiowych mądrości.
Książka skupia się na przekazaniu mądrości z psychologii indywidualnej. To teoria opracowana przed wiedeńskiego lekarza i psychiatrę Alfreda Adlera, który w XIX wieku nie był aż tak popularny jak jego koledzy – Sigmunt Freud i Carl Jung. O historii Adlera i jego teorii możecie poczytać tutaj.
Oto 5 życiowych mądrości zaczerpniętych z psychologii indywidualnej i z książki Odwaga bycia nielubianym:
Jesteśmy w stanie się zmieniać
Alfred Adler odrzucał myśl Freuda, że nasze doświadczenia z dzieciństwa pozostają w nieświadomości oraz determinują całe nasze życie. W Psychologii Indywidualnej nawoływał do tego, że sami jesteśmy w stanie nadać kierunek i znaczenie swojemu życiu. A to znaczy, że możemy je zmieniać, jak również samych siebie.
Pierwsza z mądrości płynących z psychologii indywidualnej mówi, że zawsze jesteśmy w stanie się zmienić. Ludzie, którzy nie chcą się zmieniać z reguły nie robią tego, ponieważ w zmianę zachowania należy włożyć wysiłek, czas i energię. Zmienienie jakiegoś aspektu swojego życia wymaga poświęcenia, ale też odwagi. Ludzie boją się zmian, bo te są nieprzewidywalne. Czasami jest lepiej zostać tu gdzie jesteśmy, w naszej komfortowej bańce.
Świat jest subiektywny
Jakiś czas temu zapytałam mojego przyjaciela o to, czy uważa, że świat jest skomplikowany lub trudny. Odpowiedział, że świat jest bardzo prosty, ale to nasze umysły komplikują wszystko. Podobnie jest z życiem. Jeśli wybierzemy sobie, że będziemy patrzeć na swoje życie jak na trudnego zwierza, którego nie jesteśmy w stanie okiełznać, to zamieni się w kolczastego smoka, który z każdej strony będzie zionął na nas ogniem i przed którym nie będziemy w stanie uciec. Możemy komplikować sobie życia, ale kiedy spojrzymy na nie z innej perspektywy to okaże się, że wcale nie są takie trudne.
“Świat nie jest skomplikowany, tylko Ty go sobie takim wyobrażasz” – Ichirō Kishimi
Wiele rzeczy, które nas otacza jest subiektywnych, więc to tylko od nas zależy jak na nie spojrzymy. Sami możemy wybierać czy coś jest dla nas łatwe czy trudne. Również wszystko co odczuwasz względem siebie jest subiektywne. To co o sobie myślisz, wcale nie musi być prawdą. Zamiast więc subiektywnie stwierdzać, że jesteś niski bądź wysoki lub posiadasz inne cechy, które Twoim zdaniem są dobre bądź złe, lepiej jest obiektywne powiedzieć „Mam 170cm wzrostu”.

Życie nie jest wyścigiem szczurów
Ludzie non stop gnają do przodu. Chcemy osiągać więcej sukcesów, zarabiać więcej pieniędzy, zdobywać więcej nagród i posiadać więcej przyjaciół. Kiedy ktoś ma więcej niż my lub jest w czymś lepszy, porównujemy się z nim. Porównywanie się z innymi ludźmi to jedna z najgorszych rzeczy jaką jesteś w stanie sobie wyrządzić. Sam zabijasz swoje poczucie szczęścia i zdrowie psychiczne.
” Na tym samym, płaskim polu gry istnieją tacy którzy idą do przodu i tacy którzy idą do przodu za nimi.” – Ichirō Kishimi
Jedną z mądrości, którą wyciągnęłam z psychologii indywidualnej jest to, że nie ma znaczenia czy idziesz przed innymi czy za nimi. Nie idziemy po to by z kimś rywalizować. Liczy się postęp względem tego gdzie byliśmy w przeszłości. Warto porównywać się do swojego idealnego ja, do obrazu do którego dążymy, nigdy do innych ludzi.
Jest jeszcze jedna ważna rzecz. Jeśli uwolnimy się od całego współzawodnictwa i rywalizacji będziemy w stanie w stu procentach cieszyć się ze szczęścia innych osób. Wyobraź sobie, że bardzo bliska Ci osoba osiąga coś co Ty zawsze chciałeś osiągnąć, ale Ci się nie udało. Powinieneś cieszyć się z jej sukcesu, ale zamiast tego odczuwasz zazdrość, a nawet zawiść. A przecież nie żyjemy w wyścigu szczurów, też możesz osiągnąć to samo.
Buduj relacje poziome
Ta ciekawa koncepcja budowania relacji poziomych jest dla mnie zupełnie nowa. Relacja pozioma to związek, w którym dwie osoby traktują się z wzajemnym szacunkiem a relacja jest budowana na równi. Relacje poziome to szczere relacje, w których okazuje się wiele emocji, włącznie ze złością czy smutkiem, ponieważ dzięki temu stają się one bardziej autentyczne, a co za tym idzie, silniejsze.
W psychologii indywidualnej potępiano chwalenie innych ludzi i uważano je za wzmacnianie relacji pionowej. Adler mówi o tym, że chwalenie oraz ganienie innych jest niedozwolone, ponieważ te zachowania kreują relacje pionowe. Chwalenie sprawia, że osoba, która chwali innych manipuluje nimi, pokazuje, że jest bardziej kompetentna i wykształcona niż osoba chwalona.
“Pochwały wyrabiają w innych przekonanie o braku kompetencji” – Ichirō Kishimi
Co więc robić zamiast chwalenia? Można kogoś szczerze docenić lub podziękować za włożony trud. Takie zwroty jak „cieszę się, że jesteś” lub „dziękuję” wspierają budowanie relacji poziomych. Przyznam szczerze, że na początku podeszłam sceptycznie do koncepcji pochwał, ale po krótkiej autorefleksji rzeczywiście zawsze czułam się awkward, kiedy ktoś mnie chwalił. Czasami miałam wrażenie, że jest to wymuszone i nie ma w tym ani krzty szczerości.
By móc zbudować relacje poziome trzeba zrezygnować z rywalizacji oraz ze współzawodnictwa z innymi. Kiedy odczuwamy chęć rywalizacji, w przypadku przegranej porównujemy się z innymi, a w przypadku wygranej chełpimy się nią oraz tracimy zaufanie do innych. To niekończąca się spirala rywalizacja sprawia, że nigdy nie zbudujemy równej (poziomej) relacji ani nie zaznamy spokoju.

Fakt, że żyjesz czyni Cię wartościową osobą
Często zapominamy o tym, że nie musimy osiągać ogromnych sukcesów, by czuć się wartościowymi osobami. Tak naprawdę nic nie musimy. Sam fakt Twojej egzystencji na tym świecie, może być dla kogoś wartościowy, może być powodem do szczęścia dla Twoich najbliższych. Nie próbuj więc sobie wmówić, że jesteś bezwartościową osobą.
Pomyśl o noworodkach, które dopiero się urodziły. Są bezbronne i można by rzecz, że nie przynoszą żadnej korzyści swoim rodzicom. Nie robią nic pożytecznego przez kilka dobrych miesięcy życia, oprócz załatwiania podstawowych potrzeb fizjologicznych. A jednak dla rodziców są największymi skarbami. Już sam fakt, że taki mały człowiek jest w domu, sprawia ogromną radość całej rodzinie.
A teraz pomyśl o tym, że Twoja mama bądź babcia jest obłożnie chora, nie może się ruszać i całe dnie tylko ogląda szpitalną telewizję. Nie można z nią nawet normalnie porozmawiać. Czy taka osoba jest bezwartościowa? Nie, bo najbliżsi wciąż cieszą się jej towarzystwem. Wolą, żeby choćby nie wiadomo jak chora, pozostała w ich życiu.
***
Czy któraś z przytoczonych mądrości z psychologii indywidualnej szczególnie do Was trafia?