Pozytywne iluzje, czyli o tym jak przeceniamy życie

Pozytywne iluzje, czyli o tym jak przeceniamy życie

Czy uważasz, że jesteś lepszym kierowcą niż większość ludzi? Około 80% badanych twierdzi, że jest ponad przeciętnym kierowcą. To zjawisko pochodzi z psychologii społecznej i jest nazwane pozytywną inklinacją. Jako ludzie, naturalnie poddajemy się pozytywnym iluzjom oraz mamy skłonność do przeceniania naszych umiejętności, samooceny czy kontroli nad życiem.

 

Przeceniamy 3 aspekty:

1. Samoocenę
2. Kontrolę
3. Optymizm

Zdrowy, dobrze funkcjonujący człowiek będzie przeceniał te 3 elementy oraz patrzył w przyszłość w pozytywny sposób.

 

Przecenianie samooceny-w-szkole

Przeceniamy naszą samoocenę, nasze umiejętności, talenty i sukcesy, które odnosimy. Wydaje nam się, że jesteśmy w czymś lepsi, niż w rzeczywistości jesteśmy. Nasze sukcesy wydają się nam ogromne. Mówimy o sobie, że jesteśmy mądrzejsi, ładniejsi czy bardziej utalentowani niż reszta ludzi. To niemożliwe, chociażby ze względów czysto statystycznych, by każda osoba, która myśli, że jest lepsza niż przeciętny człowiek, rzeczywiście taka była.

Z powodu iluzji pozytywnej samooceny-w-szkole, większość kierowców uważa, że radzi sobie lepiej, niż przeciętny kierowca. W wielu badaniach, kiedy pytano kierowców o ocenienie ich umiejętności, około 80% badanych uważała, że jest ponad przeciętna. Ale skoro 80% ludzi tak dobrze prowadzi auto, to ktoś musi być gorszy, prawda?

 

Przecenianie kontroli

Przeceniamy, to ile kontroli naprawdę posiadamy nad naszym życiem. Pisałam o tym w artyukule o tym, ile naprawdę mamy kontroli nad życiem? Stały grunt pod nogami jest dla nas niezwykle cenny. Lubimy mieć kontrolę nad wypadkami losowymi, choć uważamy, że w niektórych sytuacjach mamy jej więcej niż naprawdę.

Na przykład, kiedy osobiście rzucamy kostką uważamy, że mamy większe szanse na wynik rzutu, niż kiedy ktoś inny rzuca za nas. A przecież w obu przypadkach sytuacja ta jest zupełnie losowa, ponieważ mamy tyle samo kontroli nad wynikiem rzutu.

Świetnym przykładem są gracze w kasynach, którzy uważają, że mają nad wszystkim kontrolę. Tak się składa, że nad ruletką nie ma się absolutnie żadnej kontroli, bo wynik jest zupełnie przypadkowy.

 

Przecenianie optymizmu

Przeceniamy nasz optymizm i uważamy, że jest znacznie większa szansa, że przytrafi nam się coś dobrego, niż złego. Sądzimy, że w porównaniu do przeciętnego człowieka, prawdopodobieństwo, że przytrafi nam się niefortunna lub nieszczęśliwa sytuacja jest znacznie mniejsze.

Ludzie uważają, że mają większe szanse, niż przeciętny człowiek, na bycie szczęśliwym czy na znalezienie wielkiej miłości, a mniejsze szanse na zachorowanie na nieuleczalną chorobę. A kiedy już są w chorobie, uważają, że mają duże szanse, by ją pokonać.

Iluzja nierealistycznego optymizmu pcha nas do przodu. Podejmujemy się nowych wyzwań, bo wierzymy, że uda nam się im sprostać. Oczywiście warto patrzeć na świat optymistycznie, ale nie przeginać w drugą stronę, czyli być nadmiernym optymistą. Ważne jest, by nie stracić kontaktu z rzeczywistością.

 

Pozytywne iluzje w depresji

Co ciekawe, w latach 60 ubiegłego wieku, psychoterapeuci poszukiwali nowych, lepszych metod, które miały sprawić, by ludzie z depresją przestali patrzeć negatywnie na świat. Psychologowie chcieli, by chorzy zaczęli patrzeć na świat w bardziej pozytywny sposób. Wtedy zorientowali się, że to ludzie z depresją patrzą na świat w „prawdziwy” sposób. Z kolei zdrowe, dobrze funkcjonujące osoby, patrzą na świat przez okulary z różowym filtrem, sprawiające, że widzimy mnóstwo pozytywów.

 

Dlaczego pozytywne iluzje są ważne?

Te różowe okulary są bardzo potrzebne w naszym życiu. Bo czymże byłyby nasze sukcesy, gdybyśmy ich nie przeceniali? Jak wyznaczalibyśmy sobie trudne cele i podnosili poprzeczkę, gdybyśmy nie czuli, że możemy je zrealizować? Pozytywne iluzje sprawiają, że jesteśmy szczęśliwsi oraz aktywniejsi. Działamy, jesteśmy pewni, że nam się uda. Dzięki pozytywnym iluzjom podnosi się nasze poczucie własnej wartości. Co więcej, również patrzenie na naszych partnerów przez pryzmat pozytywnych iluzji pomaga nam w relacji.

Z drugiej jednak strony, nie warto popadać w skrajność. Ważne jest, by nie tracić kontaktu z rzeczywistością oraz nie przeceniać swoich umiejętności, zasobów kontroli i optymizmu za bardzo.

 

Źródło: Kurs „Introduction to Social Psychology”, University of Queensland, Australia.

 

***

Zauważyliście już, że przeceniacie życie i wpadacie w pozytywne iluzje?

Leave a Reply