Inspiracje czerwca – kultura, podróże i refleksje

Inspiracje czerwca – kultura, podróże i refleksje

Mój czerwiec stanął pod znakiem rozwoju, kilku podróży po Islandii, wkręcania się w kulturę – filmy, muzykę, podcasty i książki. Miałam też kilka cennych refleksji podczas mojego pobytu w Polsce.

 

Inspiracje czerwca 

FilmySiła spokoju 

To film o uważności, szczęściu, życiu swoim życiem. Bardzo mnie urzekły mądrości zawarte w tym filmie. „Siła spokoju” jest jednym wielkim wołaniem o bycie uważnym tu i teraz, bo tylko w teraźniejszości możemy być prawdziwie szczęśliwi. 

There’s never nothing going on. There are no ordinary moments.

Historia oparta jest na życiu Dana Milmana, gimnastyka i olimpijczyka, który znajduje duchowego nauczyciela – starca na stacji benzynowej – i pomimo początkowych niechęci, zaczyna czerpać z jego nauk. Po wypadku motocyklowym, kiedy wszyscy mówią, że już nigdy nie będzie mógł wrócić do gimnastyki, Dan udowadnia, że cuda się zdarzają. Wiem, że historia brzmi cliché, ale ba! Ona jest oparta na faktach, a Dan jest wielką inspiracją. 

Pod koniec filmu kolega Dana zwierza mu się, że ćwiczy dla medali i żeby ojciec był z niego dumny. I kiedy wygra, w końcu stanie się szczęśliwy. Daniel go tylko obserwuje i widzi dawnego siebie w swoim przyjacielu. Nauczył się już, że to co jest najważniejsze to nie osiągnięcie celu, ale droga, która ku niemu prowadzi. 

Everything has a purpose. It’s up to you if you find it.

 

PodcastyJak rzucić etat i odzyskać wolność? 

Podcast Michała Blocha inspiruje do zmiany, rozpoczynania własnego biznesu i daje naprawdę dużą dawkę wiedzy. W dodatku uwielbiam słuchać Michała, który robi świetną robotę, nie tylko jako psycholog i przedsiębiorca, ale również podcaster. To zdecydowanie moje odkrycie miesiąca! 

Posłuchaj podcastu Jak rzucić etat i odzyskać wolność?

 

KsiążkiCat Power. Uzdrawiająca moc kotów

To świetna pozycja dla zapalonych kociarzy oraz osób, które mają lub chcą mieć przy sobie kota. Dowiedziałam się z niej masę rzeczy. Wiedziałeś, że koty mają prawie dwukrotnie więcej neuronów w mózgu niż psy? Dzięki temu kojarzą wydarzenie z daną emocją np. pamiętają stres u weterynarza, przez co stresują się ponownie. Co więcej zapamiętują te zdarzenia aż 10 lat wstecz!

Autorki książki przedstawiają zarówno naukowe fakty o kotach, jak i wielorakie „zastosowanie” kotów w życiu. Koty między innymi pomagają w domach opieki dla starszych osób i umierających chorych. Doskonale wyczuwają też energię i emocje ludzi. Doładowują swoje „baterie” i lgną do szczęśliwych osób, by potem podarować trochę ciepła tym, którzy są chorzy i mają słaby dzień. Możemy też uczyć się asertywności i stawiania granic od kotów, które nigdy nie idą na kompromis.

 

MuzykaCurawaka 

Ostatnio miałam przyjemność pójść na koncert Curawaki, który przewyższył moje oczekiwania. Właściwie to spodziewałam się tylko posłuchać dobrej muzyki na żywo, a okazało się, że hala koncertowa była przepełniona niesamowitą energią ludzi. Wszyscy tańczyli, śpiewali, klaskali i się przytulali. Koncert był bardzo kameralny, więc mogłam bawić się pod sceną zaraz przy artystach. 

Curawaka to mieszanka kulturowa. Wokalistka pochodzi ze Szwecji, a pozostali członkowie z Ameryki Łacińskiej. Tworzą muzykę, – jak ja to nazywam „healingową” – inspirowaną połączeniem z naturą, duchowością oraz życiem rdzennych ludności w Ameryce. Śpiewają w kilku językach, w tym po hiszpańsku, angielsku i portugalsku.

 

Podróże 

Wodospad Glymur 

Przez lata wierzono, że Glymur to najwyższy wodospad Islandii. I tak było do czasu, kiedy grupa naukowców w 2007 roku odkryła jeszcze wyższy wodospad Morsárfoss.

Glymur to nietypowe miejsce. Mniej znane i uczęszczane, pełne zachwycającej natury i ścieżek, po których można wędrować przez pół dnia.

Północny-zachód Islandii 

Być może powstanie o tym osobny artykuł, a może nie. Podczas krótkiego weekendu udało mi się zobaczyć zupełnie inną i mniej znaną część Islandii. Okazało się, że na północnym zachodzie Islandia jest bardzo zielona. Poczułam się jak w domu. 

Zobaczyłam kilka wodospadów i kanion, weszłam na krater wulkanu, zachwycałam się fioletowymi łubinami i obserwowałam foki w ich naturalnym środowisku. Po raz pierwszy w życiu! Wygrzewały się na brzegu jakieś 100 metrów ode mnie, a niektóre podpływały bliżej i słodko wysuwały głowę nad linię oceanu. 

Przeczytaj również: Przeprowadzka na Islandię – jak ogarnąć pierwszy miesiąc? 

Refleksje miesiąca, czyli czego nauczył mnie czerwiec?

Słońce to towar luksusowy w niektórych częściach świata

Okazuje się, że w Reykjaviku, gdzie obecnie mieszkam jest tylko 1300 słonecznych godzin w ciągu roku. Dla porównania Polska ma ich 400 więcej, a kiedy słońce się pojawia, to naprawdę miło grzeje. Moje czerwcowe odwiedziny w Polsce pokazały mi, żeby bardziej doceniać słońce, bo w niektórych regionach jest go mało.

 

Czym dłużej mieszkam za granicą, tym bardziej lubię Polskę

Znajduję coraz więcej powodów, dla których lubię Polskę. Podczas moich krótkich wakacji okazało się, że uwielbiam zieleń polskich lasów (bo na Islandii prawie ich nie ma). Z kolei kiedy mieszkałam jeszcze w Portugalii zaczęłam doceniać polskie zachody słońca, którymi można się cieszyć znacznie dłużej niż na południu Europy.

inspiracje czerwca

Na marginesie: kiedy Islandia ma fajny zachód, to można się nim cieszyć jeszcze dłużej (i to o północy!)

 

Przeczytaj również: Inspiracje maja – kultura, rozwój i odkrycia miesiąca 

Leave a Reply