Idealny kraj? Za co uwielbiam Hiszpanię

Idealny kraj? Za co uwielbiam Hiszpanię
Dziś o tym, za co uwielbiam Hiszpanię. Czy uważam, że to idealny kraj do życia? Chciałabym się skupić na mniej oczywistych rzeczach. Patrzę na nie z perspektywy osoby, która trochę poznała już kraj, kulturę oraz język, a nie turystki. Z tych oczywistych zalet należałoby wymienić miłych i uśmiechniętych mieszkańców Półwyspu Iberyjskiego, niesamowite plaże, przepiękną naturę i wspaniałe miasta, smaczną kuchnię i dobrą pogodę przez cały rok. Ale ja dziś nie o tym.

 

Hiszpania jest otwarta dla każdego

To tutaj doświadcza się otwartości, tolerancji i akceptacji, których tak bardzo brakuje mi w Polsce. Wiedzieliście, że Hiszpania była trzecim krajem na świecie, które zalegalizowało małżeństwa jednopłciowe? W Hiszpanii mniejszości seksualne są powszechnie akceptowane, a zobaczenie pary homoseksualnej na ulicy jest na porządku dziennym. W Hiszpanii wszyscy mają gdzieś kim jesteś, dopóki nie krzywdzisz tym innych. Możesz więc być kim tylko zechcesz, a przede wszystkim sobą.
 
 

Każdy region jest inny

To coś co mnie absolutnie fascynuje w Hiszpanii. Każdy zakątek tego ogromnego kraju jest zupełnie różny. Doświadczycie czegoś kompletnie innego odwiedzając Barcelonę, Sevillę i Teneryfę. Te miejsca są tak różnorodne, że z trudem przychodzi mi odnalezienie odpowiednich słów, by je opisać.
 
W Katolonii poczujecie klimat Gaudiego, doświadczając piękna Sagrady Familii. W Galicjii będziecie podziwiać zieleń lasów, a w Maladze obrazy Picasso. Na Majorce zanurkujecie w turkusowych wodach. W Madrycie poczujecie się niczym bohater filmu Almodóvara, z kolei na Fuertaventurze zobaczycie co to znaczy być na Marsie.
 
Ta różnorodność zapiera dech w piersiach, bo w Hiszpanii naprawdę jest co zwiedzać!
 
za co uwielbiam hiszpanię
Fuerteventura

Milion języków

A jeśli mówimy już o różnorodności… Na półwyspie Iberyjskim mówi się aż w 16 językach, w tym 5 z nich uznaje się jako urzędowo oficjalne. Oprócz kastilijskiego, czyli języka, który powszechnie jest nazywany hiszpańskim, wyróżniamy kataloński, galicyjski, baskijski oraz arański (oksytański).
 
Ale nie martwcie się, bo i tak wszędzie dogadacie się po castellano.
 
 

Orgullo

Któregoś razu przechadzając się wzdłóż plaży Las Canteras na Gran Canarii usłyszałam dumnego kanaryjczyka śpiewającego na cały głos Me nací Canario y moriré Canario (Urodziłem się kanaryjczykiem i umrę jako kanaryjczyk). Niejednokrotnie słyszeliśmy o katolończykach walczących o niepodległość. W rzeczywistości bez względu na rejon, sporo hiszpanów przywiązuje większą wagę i utażsamia się bardziej ze swoimi regionami, niż ze swoim krajem. Z tego powodu będą się mianować andaluzyjczykami, kanaryjczykami czy walencjaninami, a nie hiszpanami.
 
Oczywiście dla polaków może być to dziwne. Mi osobiście sprawia ogromną radość zanurzenie się w tak odmiennej kulturze i staranie się jej zrozumieć.
 

Idealny kraj?

Odnosząc się do samego tytułu, pomimo iż uwielbiam Hiszpanię, nie uważam jej za idealny kraj. Jest to miejsce, które oferuje wiele, jednakże dostrzegam w tym (nie)idealnym kraju również szereg wad. To nie jest tak, że ich nie widzę lub mi nie przeszkadzają. Po prostu tak jak nie ma idealnych ludzi, tak nie ma idealnego kraju.
 
 
Przeczytaj również: 
 
 
***
 
Za co Wy uwielbiacie Hiszpanię? Dajcie znać w komentarzu!
 
 

Leave a Reply