Podróż autostopem to dla mnie synonim wspaniałej podróży. To wtedy czuję, że żyję, łapię niesamowite przygody i jestem spontaniczna! Z tego artykułu dowiesz się, dlaczego warto jeździć autostopem.
Spis treści:
Autostop przywraca wiarę w ludzi
Podczas jazdy stopem trafiają się naprawdę niesamowite osoby. Raz jechałam z hiszpanką, która ze zdenerwowaniem przyznała, że nigdy nie zabierała nikogo na stopa, ale zatrzymała się przy 2 samotnych dziewczynach, bo nie chciała, żeby ktoś zły to zrobił.
Innym razem jechałam z kobietą, do której zadzwonił znajomy. Była już spóźniona na spotkanie, ale i tak podwiozła mnie do miasteczka, do którego chciałam jechać. Poświęcenie z jej strony było czymś niesamowitym.
Uczysz się wytrwałości
Mija kolejna godzina, a Ty nadal stoisz i czekasz wytrwale, aż ktoś się zatrzyma. Mógłbyś już zrezygnować i pojechać autobusem, ale postanawiasz wytrwać do końca. Nie poddajesz się. Jesteś z sobie dumny, że Ci się udało i wychodzisz z tego doświadczenia wytrwalszy.
Uwielbiam moment, kiedy po dłuższym czekaniu na stopa, w końcu ktoś się zatrzymuje. Cieszę się wtedy jak dziecko, które słyszy, że pójdzie do wesołego miasteczka. Jestem podekscytowana, ale czuję też ulgę i spełnienie, że w końcu ktoś przystanął.
Zaczynasz słuchać intuicji
Mam świetną intuicję, jeśli chodzi o jazdę autostopem. Raz wsiadłam do auta, tak brudnego, że nie wiem, czy ktokolwiek, by ryzykował wejście tam. Kierowcą był młody francuz, który opowiedział mi, że policja odebrała mu prawko za jazdę pod wpływem marihuany. W dodatku jechaliśmy jakieś 5 godzin, bo się zgubiliśmy.
Każda rozsądna osoba wiałaby z tamtego auta. Ja jednak wiedziałam, że chłopak jest mocno nieogarnięty, ale ma dobre intencje. Posłuchałam swojej intuicji i wyszło mi to na dobre.
Wierzysz w niemożliwe
Dlaczego jeszcze warto jeździć autostopem? Bo wtedy zaczynają dziać się cuda. Mówi się, że autostop na południu Hiszpanii jest niemożliwy. Ale ja dałam sobie świetnie radę. Niemożliwe staje się możliwe.
Kiedyś podczas Erasmusa wracałam z festiwalu z czwórką znajomych. Nie wierzyłam w to, że ktoś będzie miał miejsce w aucie dla 4 osób, w dodatku w środku nocy. Ale trafił się taki koleś. Nie jechał tam, gdzie my, ale z dobrego serca nas podrzucił.
Być może zainteresuje Cię też:
Masz wolność w podróży
Jeśli chcesz się zatrzymać i zjeść na spokojnie obiad, to możesz to zrobić, nie przejmując się, że ucieknie Ci autobus. Samochody wciąż będą przejeżdżać i jakiś na pewno Cię zabierze.
Docierasz do mało uczęszczanych miejsc
Lokalsi często polecają warte odwiedzenia miejsca, do których raczej byś nie trafił w normalnych okolicznościach.
Warto również jeździć autostopem, dlatego że do wielu niesamowitych miejsc, nie dotrzesz żadnym transportem publicznym. Szczególnie jest on ubogi na europejskich wyspach. Na Kanarach przejazd autobusem się nie opłaca, bo tę samą trasę pokonasz godzinę busem lub 15 minut autem. Dlatego możesz po prostu wystawić palec i chwilę poczekać.
Podobnie jest na Maderze, którą przejechałam autostopem:
Co warto zobaczyć na Maderze? Trekkingi, kempingi i przygody
Poznajesz ciekawych ludzi
Pod tym względem mnóstwo doświadczeń ma autor bloga Travelling Philospher, który poznał całą masę różnych ludzi podczas autostopowych podróży. Jak sam przyznaje, wyrwanie się ze swojej codziennej bańki znajomych i poznawanie ludzi, którzy robią przeróżne zawody, jest niesamowicie inspirujące. Warto jeździć stopem, by poznać i pogadać z ludźmi, którzy pracują w różnych profesjach.
Uwielbiam to, że większość ludzi, która się zatrzymuje, jest bardzo pozytywna, pełna entuzjazmu i po prostu odrobinę podobna do mnie. Podczas mojej ostatniej przejażdżki stopem dookoła Islandii poznałam podróżników, którzy wspinają się po górach, śpią w aucie lub na kempingach, a nawet są właśnie w podróży poślubnej. To było niesamowite zobaczyć wiele różnych spojrzeń na świat, usłyszeć o nich doświadczeniach i podzielić się z nimi pozytywną energią.
Przeżywasz przygodę
To jeden z najlepszych powodów, dlaczego warto jeździć autostopem. To zawsze świetna przygoda. W autostopie drzemie nutka nieprzewidywalności i spontaniczności. Nigdy nie wiesz, gdzie wylądujesz. Co prawda, masz jakiś obrany cel, ale nie wiesz, czy kierowca podwiezie Cię 5, czy 150 km.
Czasami nawet nie wiesz, dokąd Cię dowiezie. Jeśli nie masz planu, możesz dotrzeć do naprawdę fajnego miejsca. Tak się stało, kiedy pewnego lipcowego dnia zaczęłam łapać stopa na Gran Canarii, żeby dotrzeć na jakąkolwiek plażę. I tak znalazłam się na Gui Gui – ukrytej, rajskiej plaży z tysiącem gwiazd na niebie.
Zauważasz różnice kulturowe
Widać to świetnie na przykładzie kierowców. Hiszpanie i Włosi zazwyczaj nie mają oporów, by puścić muzykę w aucie, a nawet do niej śpiewać. Lubią też głośno rozmawiać. Niemieckojęzyczni często wolą jechać w ciszy po wymianie kilku podstawowych zdań. Islandczycy są raczej małomówni, chyba że mieszkali za granicą – wtedy są bardziej otwarci. Amerykanie uwielbiają dyskutować.
Oszczędzasz pieniądze
W niektórych krajach sumy zaoszczędzonych pieniędzy składają się na setki złotych. Szczególnie tam, gdzie transport publiczny jest drogi. Na Islandii wypożyczenie auta na jeden dzień to koszt nawet 100 euro. Podróżując stopem, możesz sporo zaoszczędzić.
Autostop jest też świetny dla młodych ludzi, którzy jeszcze nie zarabiają wystarczająco dużo pieniędzy, a chcą podróżować. Mają chęci, odwagę i trochę otwartości na nowe kultury, ale brakuje im pieniędzy.
Jazda autostopem nie jest dla każdego. Jeśli tego nie czujesz, to absolutnie Cię rozumiem, ale skoro tu jesteś, to znaczy, że być może już jeździsz autostopem albo dopiero chcesz spróbować. Zachęcam Cię do tego „ryzyka”, bo naprawdę się opłaca!
Życzę Ci samych udanych podróży autostopem!